… A kiedy ta całkowicie “nowa”, a więc Vive La France! DLC? Takie pytanie zapewne zechciałoby zadać wielu z Was. Dziś postaramy się rzucić trochę światła na ten temat, a także, przybliżyć to co już w grze możecie zobaczyć.
Najbliższa duża aktualizacja gry – sygnowana numerem 1.26 jest obecnie w fazie otwartych beta testów. Jedną z jej głównych funkcjonalności jest przebudowanie “starej Francji”, czyli terenów Francji dostępnych obecnie w podstawowej wersji gry. Jest to więcej niż pierwotnie deklarowano. Kilka miesięcy temu SCS Software ślubowało graczom iż wraz z premierą DLC Vive La France!, ci którzy nie zdecydują się na jej zakup, i tak otrzymają całkowicie przebudowany Paryż!
Paryż, będący jednak, bądź co bądź główną gwiazdą tej przebudowy, zgodnie z obietnicą zbudowano kompletnie od zera. Nie są to już trzy ulice na krzyż, przypominające przeklejenie z innych miejsc mapy, z głównymi atrakcjami turystycznymi przedstawionymi jako płaskie, niskiej jakości tekstury ulokowane w miejscach do których nie da się dojechać. Miasto zostało stworzone od nowa, reprezentując właściwie dla branży transportowej części metropolii oraz charakterystyczne obiekty tych rejonów. Patrząc na zdjęcia i na mapkę, zauważycie diametralną różnicę.
Twórcy gry poszli jednak krok dalej. Oprócz Paryża zdecydowali się poddać retuszowi także wszystkie pozostałe tereny Francji dostępne w podstawowej wersji ETS2. Chcemy tutaj zwrócić uwagę na słowo retusz! Terenów tych nie zbudowano bowiem całkowicie od zera. Poddano je ulepszeniom. W wielu miejscach dodano nowej jakości roślinność, zmieniono tekstury na te wyższej jakości i o wyższej rozdzielczości. Użyto też nowe modele a także nowe warianty i modele skrzyżowań!
Nie bez przyczyny wspomnieliśmy o właściwych częściach miastach. Próżno w nowym Paryżu szukać wieży Eiffela czy Pól Elizejskich. Niedopatrzenie? Błąd? Nic z tych rzeczy. O ile te miejsca są znane turystycznie, o tyle z transportem ciężarowym nie mają nic wspólnego i trudno w ogóle znaleźć tam poruszające się ciężarówki. Zwyczajnie atrakcje te nie są widoczne z miejsc gdzie bije serce branży transportowej i gdzie poruszają się trucki. Dlatego tereny odwzorowane w grze to w szczególności zewnętrzna obwodnica Francilienne oraz Boulevard Périphérique zwany też “Périph”. Znajdziecie tam odwzorowanie sieci drogowej, charakterystyczne tunele oraz wiele budynków będących odwzorowaniem realnie tam stojących.
Budując od nowa Paryż nie zapomniano też o aspekcie ekonomii gry. Stworzono nowe firmy a także nowe lokalizacje takie jak fabryka samochodów czy cargo na lotnisku. Tym co jednak naszym zdaniem najważniejsze w całej przebudowie to zachowanie odpowiednich proporcji i balansu. DLC Vive La France! zapowiada się prezentować poziom co najmniej równy DLC Skandynawia. Z drugiej strony należy pamiętać o jakości prezentowanej w Niemczech – a więc najstarszej, tworzonej 5 lat temu części mapy, której daty poddania rewitalizacji wciąż nie znamy. Przebudowana “stara Francja”, musi być niejako buforem pozwalającym na płynne przejście między starymi terenami niskiej jakości a tymi wielokrotnie lepszymi które znajdą się w DLC. Naszym zdaniem spełnia ona należycie tę rolę.
Dziś SCS Software przedstawia nam francuski klimat. Na tapetę trafiają ciężarówki Renault oraz otaczający jekrajobraz francuskich dróg. Zdjęcia jak zwykle w tekście i naszej galerii – Ciężarówki.
Twórcy gry postanowili zmienić klimat i po serii krótkich “gameplay’ów” postanowiło pokazać nam limitowane skiny na ciężarówki, które znajdziemy w ETS2. Pod lupą znalazły się ciężarówki marki Renault – Premium oraz Magnum. Modele
tych ciężarówek są dopracowane bardzo szczegółowo. Zapewne na te samochody trzeba będzie sobie zasłużyć i nie będą one dostępne od razu po pierwszej trasie w nowym symulatorze. Mimo, że osobiście fanami takich limitowanych wersji nie jesteśmy to na pewno jest duże grono osób, które tylko czekają, aby zasiąść za kółko jednego z tych pojazdów.
Przy okazji pokazania nowych limitowanych skinów twórcy gry pokazują nam też krajobraz rodem z Francji. Widzimy przede wszystkim nowy model węzła, bramki opłat, oraz odcinki jakiejś autostrady. Nie możemy dostrzec zbyt dużo, jednak większe zmiany możemy dostrzec, a więc nowe ekrany akustyczne, nowy model barier energochłonnych i przede wszystkim miejsce poboru opłat. Wobec namalowanych specjalnych znaków na jezdni oznaczających “bramkę Telepass”, czekamy na wiadomość, że będzie możliwy manualny jak i elektroniczny pobór opłat za drogi we Francji czy we Włoszech.
Nowe screeny, w obliczu ostatnich filmów i zdjęć z Polski na pewno nie robią wielkiego wrażenia, jednak pokazują kolejne elementy nowego symulatora. Zostaje tylko czekać z niecierpliwością na kolejne nowinki z “placu budowy” Euro Truck Simulator.
Niespodzianka to drobnostka, wiec nawet się nią nie chwalimy. Znajdźcie ją sami. Chcieliśmy coś większego. Coś dużo większego. Niestety, nie wszystko po drodze wypaliło, zatrybiło i dlatego tamta niespodzianka nie została zrealizowana. Mamy nadzieję, że pierwotnie planowaną niespodziankę zrealizujemy jeszcze przed rokiem akademickim.
GTSowi i starszym produkcjom często zarzucaliśmy schematyczność i monotonię mapy i jej otoczenia. . SCS próbuje nam udowadniać, że te zarzuty pozostają nieaktualne w kontekście Euro Truck Simulator 2. Na screenie zamieszczonym w miniaturce możemy zobaczyć spychacz oraz walec drogowy porzucone malowniczo gdzieś w polu 😉 Zgodnie z zapowiedzią twórców, zamierzają zrobić większy użytek z tych maszyn. Wielce prawdopodobnie, że będziemy mogli spotkać je także jako ładunki przewożone na naczepach.
Oprócz maszyn Scs pokazało dwa screeny malowniczego fragmentu Francuskiej autostrady A4, niedaleko Strasbourga. Obrazki znajdziecie w podgalerii “Krajobrazy z gry”. Jeżeli nie chcecie uwierzyć, że na screenach nie jest przedstawiona wyłącznie “radosna twórczość” modelerów z czeskiego studia, zamieszczamy tutaj link do zdjęcia jak to wygląda na prawdę: http://www.panoramio.com/photo/10242358 Była już Holandia, był Lewin Kłodzki, teraz Francja… Ciekawi jesteśmy ile smaczków z tego gatunku szykuje jeszcze dla nas SCS Software. U naszych kolegów z TrucksAndTrailers.pl możecie zobaczyć inny charakterystyczny obiekt, który będzie współdzielony przez ETS2 i T&T.
Pamiętacie jak na prima aprilis pisaliśmy o trzech potentatach rynkowych walczących o wydanie ETS2 w Polsce? Śmialiście się, że wszystko co napisaliśmy w tamtym newsie to była ściema? Czy aby na pewno Was wkręcaliśmy? Może historia zaczyna się układać w myśl naszych “ściem”? A może po prostu powiecie że jesteśmy prorokami?
Którejkowleik opcji byście nie wybrali, trzeba oficjalnie powiedzieć, że dwóch wielkich przyjaciół symulatorów ciężarówek – Bartosz Moskała i Łukasz Kubiak przeszło z FonoGAME do CD Projektu, a więc do jednej z firm wymienionych w tamtym newsie. Znając ich, jeżeli tylko “zwierzchnicy pozwolą” zawalczą oni o prawa do wydawania gier SCS Software w Polsce. Szykuje się więc pasjonująca walka o pozyskanie tych tytułów 😀
Z informacji bieżących dotyczących ETS2 należy pokazać punkty poboru opłat. Na screenach widzimy umiejscowiony gdzieś we Francji wjazd z drogi lokalnej na autostradę. Porównując architekturę bramek, z bramkami wjazdowymi na screenach z Polski, możemy wysunąć pozytywny wniosek, mówiący że każdy kraj będzie miał charakterystyczne dla siebie bramki. Czytaj dalej
Polityka informacyjna SCSu zaczęła nas w ostatnich dniach zastanawiać. Nie możemy się oprzeć wrażeniu, że objęta przez nich taktyka okazała się błędna, a oni sami stali się jej zakładnikami. W przypadku udostępniania informacji SCS zaczęło iść na ilość i częstość udzielanych informacji, a nie na ich jakość. Wydaje się nam, że producent powinien być jak najbardziej tajemniczy. Tymczasem SCS przyjęło taktykę, w której w trybie ekspresowym, po kilka razy w tygodniu, obdziera się z kolejnych tajemnic. Rośnie szansa, że do momentu premiery wyjawią już kompletnie wszystko, tak że gra nie będzie nas w stanie już niczym zaskoczyć, tym bardziej, że 3/4 Europy będziemy znali ze screenów.
SCS przyjęło taktykę publikacji kilku informacji tygodniowo. Naszym zdaniem wpadli w swoje sidła, zmuszając się do publikowania “byle czego”, byleby tylko był jakiś news. Tym sposobem mogliśmy oglądać viewporty rozgrzebanego w pół modelu naczepy Krone, trucki bez lusterek czy innych detali, a także być świadkami informacji w stylu: Sorry, jesteśmy strasznie zajęci i nie mamy czasu na napisanie newsa, na osłodę publikujemy jeden screen. Czytaj dalej
Dodatek: Bałtycki Szlak
