Drodzy użytkownicy. W komentarzach do moich wrażeń z beta testów, zarzuciliście mi brak entuzjazmu oraz stwierdziliście, że ja i przedstawiciel serwisu Gamelot graliśmy w różne gry. Pozwólcie że ustosunkuję się do tego w punktach.
Na początku, z czego wynikają różnice w ocenie gry:
- Przedstawiciel serwisu Gamelot, to osoba grająca w różne gatunki gier. Ja natomiast jestem przedstawicielem grupy fanów symulatorów cieżarówek. Recenzja Gamelotu – recenzja statystycznego gracza. Recenzja EuroTruckSimulator2.pl – recenzja miłośnika ciężarówek. Gamelot – pisze do wszystkich, ja piszę do fanów oczekujących na tę konkretną grę, w większości fanów gatunku.
- Człowiek z Gamelotu grał kilka dni, ja gram 4 tygodnie, po 5 dni w tygodniu.
- Dla statystycznego gracza gra może być cudem na ziemii, wy jako fani gatunku dopatrzycie się setek niezgodności z rzeczywistością.
- Statystyczny gracz nie wie wiele o grze. Wy śledzicie temat od dawna i apetyt rośnie wam w miarę jedzenia. (i to bardzo rośnie).
Skąd wynika rzekomy brak entuzjazmu? Po prostu wypaliem się i wielu z Was mi w tym pomogło. Jeżeli chcecie więcej:
- Wy przez ostatnie dwa lata tylko i wyłacznie czytacie i komentujecie nasze wpisy. A i tak wielu z Was twierdzi, że ma dość czekania. A co mamy powiedzieć my jako redakcja?
- Przez te dwa lata my musieliśmy być wciąż kreatywni by napisać ponad 190 newsów. Przeczytaliśmy 8000 waszych komentarzy, z czego 6100 zakceptowaliśmy. Wszystkich 500 screenów z gry nauczyliśmy się na pamięć
- Otrzymaliśmy około tysiąca maili, z czego na większość pokornie odpisaliśmy.
- Dziesiątki razy musieliśmy ustosunkować się do “kiedy będzie kolejny news?”. Setki razy odpowiedzieć że data premiery ani cena nie są znane, mimo, że informacje o tym są wyeksponowane gdzie i jak się tylko da. Ostatnio upodobaliście sobie temat “Piotrek, czy mógłbyś zapytać/zaproponować SCS…”
- Zaproponowaliśmy Wam ostatnio dwie akcje – zadawanie pytań dotyczących gry, oraz zgłaszanie propozycji zdarzeń losowych. Prosiliśmy o nie dublowanie propozycji. Większości z Was nie chciało się przeczytać propozycji/pytań napisanych przez innych. Skoro Wam nie chciało się przeczytać, to co mamy powiedzieć my, skoro mamy to wszystko przeczytać, uporządkować i jeszcze odpowiedzieć? Oczywiście większość z Was chciałaby odpowiedzi na drugi dzień… Cóż. Wydarzeń losowych nie tknąłem, przy pytaniach jestem na 10tym…
Kto pytani nie błądzi – to fakt. Nie mamy nic przeciwko pytaniom. Jednak, gdy ktoś zadaje pytanie, na które odpowiedź jest widoczna na blogu (bo na przykład myśli, że ukrywamy datę premiery przed szerszą publicznością, a gdy zapyta mailowo, to mu ją podamy…)…
Dlatego chciałbym gorąco przypomnieć. Jesteśmy tylko ludźmi. Mamy swoje życie. Dużo czasu poświęcamy ETS2. Wy chcielibyście, abyśmy poświęcali jeszcze więcej. Ja cały ostatni miesiąc spędziłem wokół ETS2. Wstaję rano, jadę do SCSu, testuję, w międzyczasie prowadzę bloga i FB, następnie wracam i prowadzę bloga i FB, następnie idę spać i tak w około.Taki tryb życia, urozmaicany odpowiedzią na oświecone pomysły lub tysiąckrotnie powtarzane pytania, wypala.
Brak entuzjazmu nie wynika z niskiej jakości gry. Nie. Gra jest dobra. Brak entuzjazmu wynika z tego, że mam już dość takiego trybu życia. Marzę o kilku rzeczach. Najpierw o ogłoszeniu przez SCS daty premiery, następnie o ogłoszniu przez CDP ceny i zawartości edycji limitowanej, a następnie o premierze gry. Dopiero wtedy odetchnę z ulgą.
A teraz jako zwykły śmiertelnik proszę. Uszanujcie moją pracę i nie przysparzajcie mi kolejnej. Sekcja komentarzy jest sekcją służącą komentowaniu treści newsa a nie zadawaniu pytań czy w grze będzie…
Najbardziej marzę o odpoczynku.
Ps. Moje testy w siedzibie SCS kończą się lada dzień. Po powrocie do kraju udaję się na urlop, więc blog ograniczy się do tworzenia newsów tylko i wyłącznie na podstawie materiałów udostępnianych przez SCS.
Dodatek: Bałtycki Szlak
