Drodzy użytkownicy. Postanowiliśmy rozpocząć spełnianie jednego z naszych noworocznych postanowień. Obiecaliśmy Wam robić wszystko aby gra została wydana w Polsce godnie. Extreme Trucker będący grą dużo gorszą od ETS2 zostanie wydany w Polsce przez City Interactive. Trudno więc sobie wyobrazić aby ETS2 nie został wydany w naszym kraju. Naszym marzeniem jest to aby pojawiły się jej kolekcjonerskie wersje, zawierające różne bonusy. I zamierzamy do tego doprowadzić :-).
Wersje limitowane czy kolekcjonerskie to pewne ryzyko dla wydawców. Zarabiają na nich mniej niż na wersjach normalnych. Z reguły “dodatkowe gadżety” są warte więcej niż kwota o jaką wersja limitowana jest droższa od zwykłej. Zawsze jest też ryzyko, że pomysł danej edycji kolekcjonerskiej okaże się nietrafiony i wydawnictwo utopi w nim sporo gotówki.
Z drugiej jednak strony, propozycje danych edycji kolekcjonerskich mają olbrzymią szanse zyskać uznanie Pavla Sebora i mieć istotne znaczenie przy wyborze polskiego wydawcy gry. Liczymy więc, że wydawcy nie zignorują naszej propozycji i będą się nią posiłkować w rozmowach z SCSem.
Kiedyś popularnym dodatkiem w wersjach limitowanych była podkładka na mysz. Ale czy dziś taka podkładka zachęciłaby Was żeby kupić wersję kolekcjonerską zamiast zwykłej? Nas by nie zachęciła. Z kolei nie ma szans aby zrobić wersję z modelem zestawu w skali 1:87. Takie modele potrafią kosztować nawet ponad 100 złotych. Potrzeba więc czegoś co by było fajne i niekoniecznie znacznie zwiększało cenę za grę. Na razie myśleliśmy o jakichś drobnostkach jak smycze, breloki, kubki, dodatkowy poradnik, może poradnik tworzenia modów. Chcemy, żeby pomysły gadżetów pochodziły od Was- fanów. Sami zbierzmy swoje propozycje dotyczące wersji kolekcjonerskich gry, zanim zostaniem uraczeni kiepskiej jakości czapkami-truckerkami (nawet bez żadnego nadruku) jak to miało miejsce w przypadku Topware. Dlatego serdecznie prosimy Was o zgłaszanie pomysłów w komentarzach. Wasze pomysły przeanalizujemy, a następnie wybierzemy kilka(naście) z nich i udostępnimy w ramach ankiety. Następnie rozpoczniemy “katowanie” wydawców. Ale to już nasza w tym głowa ]:->