SCS naciskane przez nas, a także przez wielu innych fanów zaczęło ujawniać publicznie szczegóły dotyczące mapy. Jako przykład znów użyto Polskę. Cóż… Widać, że przykładają się do relacji z Polakami, mimo że nie zawsze mogą przekazać nam dobre informacje.
Dobrą informacją, którą należy przekazać jest ta, iż “proporcje” odległości na mapach będą takie jak w GTS i UKTS a nie takie jak w pierwszym Euro Trucku. Dzięki temu nie będziemy jechali z Paryża do Berlina w 7 minut, tylko sporo dłużej. Daje to nam dużo bardziej szczegółową mapę. To świetnie? A no niekoniecznie. Większe odległości między miastami i bardziej szczegółowa mapa wiążą się z tym, że odwzorowana zostanie mniejsza część Europy. Nie możemy się więc spodziewać mapy od Portugalii po Ural i od Skandynawii do Bałkanów. Po pierwsze
przejechanie wtedy z jednego krańca kontynentu na drugi zajęłoby kilka(naście) godzin co szybko zniechęciłoby bardzo wielu graczy. Przejechaliby zaledwie kilka tras i zrezygnowaliby- z nudów. Wiemy, że Wy, jako miłośnicy tego typu gier bylibyście bardzie wytrzymali. Niestety miłośnicy nie są odbiorcami, którzy wykupią 90% egzemplarzy. Mimo szacunku jakim ceni ich SCS przegrywają oni z rachunkiem ekonomicznym.
Zrobienie całej Europy w takiej skali wiązałoby się z tym, że koszty produkcji gry wzrosłyby 5-6 krotnie. Do tej pory uparcie twierdziliście jako fani, że SCS zarabia krocie na tworzeniu tych gier. Owszem, praca jest zyskowna, ale bez przesady. Symulatory ciężarówek to gry bardzo niszowe. Jest na nie określony popyt, określona liczba osób, które będą chciały kupić grę takiego typu. Wydanie 5-6 razy więcej na grę i zrobienie na prawdę odlotowej gry realizującej nasze marzenia, wcale nie będzie wiązało się z tym, że tę grę kupi 5-6 razy więcej osób. Będzie bardzo dobrze, jeżeli kupi ją 2 razy więcej osób. Podsumowując zrobienie całej mapy w takiej skali i wydanie na produkcję gry 5-6 razy więcej spowoduje, że ta gra (nawet 
jeżeli będzie super odlotowa) nigdy na siebie nie zarobi, przyniesie straty i doprowadzi swoich twórców do bankructwa. O ile SCS zdecydował się na sporo usprawnień dedykowanych dla miłośników symulatorów, to nie może sobie pozwolić na odwzorowanie całej Europy. Stąd trzeba skracać obszar objęty mapą.
Cała mapa ma mieć ponad 60 miast. Żeby odwzorować Polskę w takiej skali, trzeba by było umieścić niej około 10 jak nie 12 miast. Czyli już 20% wszystkich miast na mapie. Tymczasem w zapowiedzi gry, kilka miesięcy temu obiecaliśmy 3-4 polskie miasta. Ile takich mamy zaznaczone na
mapce poglądowej? Zapraszamy do obejrzenia screenów i widoku przedstawiającego Poznań.
Dodatek: Bałtycki Szlak
