Nie możemy oprzeć się wrażeniu iż w ostatnich dniach nerwy zbyt udzielały się wielu osobom. W komentarzach przeprowadziliście istną wojnę dotyczącą tablic rejestracyjnych, usprawnień ekonomii, licencji, czy patchy do gry. Wielu z Was zdawało się też nie zauważać najbardziej eksponowanych wiadomości na blogu -o dacie premiery i o cenie gry, w związku z czym byliśmy zasypywani tymi pytaniami, szczególnie na Facebooku. 

dof001Czy lepiej aby pewne rzeczy stworzył SCS, czy lepiej żeby zostawił w kiepskim stanie i czekał aż zrobią to fani. Część z Was przekonywała, że przecież fani zrobią i udostępnią dużą liczbę dodatków do tej gry. No właśnie… Fani… Czy to jedyni gracze?

Cała ta napięta sytuacja spowodowała iż zaczęliśmy się zastanawiać dla kogo jest przeznaczona gra. Zaczęliśmy się zastanawiać kim my jesteśmy i jaka jest nasza rola. Czy jesteśmy serwisem dla wszystkich graczy informującym o postępach w tworzeniu gry? Czy jesteśmy serwisem dla osób kompletnie zakręconych na punkcie ETS2 i symulatorów ciężarówek? Czy może jesteśmy skrzynką – łącznikiem między fanami a twórcami? Czy jesteśmy może tylko narzędziem marketingowym wydawcy gry w Polsce? A może jesteśmy narzędziem w rękach SCSu?

Zapewne wielu z Was by się cieszyło będąc na naszym miejscu. W końcu serwis jest dość popularny i ma dobry wizerunek. Mamy kontakty w CD Projekt, mamy dobry kontakt z SCSem. Żyć nie umierać, nie? …No właśnie chyba nie… Tak na prawdę ta super sytuacja powoduje, że jesteśmy po trochu każdym z powyższej listy. A to powoduje, że… musimy być dyplomatami.

Przykładowo wielu z Was krytykowało pomysł stworzenia i wydania T&T i STDS. Mówiliście że to wyciąganie kasy z fanów. Z jednej strony, jako fani powinniśmy być wobec was lojalni i  przyznać wam rację. Z drugiej jako współpracownicy wydawcy powinniśmy się cieszyć, życzyć tej grze jak najlepiej i pomagać w marketingu gry, żeby sprzedała się w jak największej ilości kopii. Z trzeciej, jako współpracownicy SCSu powinniśmy wyrażać zrozumienie dla przyczyn w związku z którymi ta gra powstała. I weź tu człowieku pogódź wszystko i jeszcze powiedz własne zdanie ;-). Łatwo nie jest. Może łatwiej byłoby być tylko przedstawicielem jednej strony?

W kontekście waszych zażartych dyskusji o tym co w grze jest, co być powinno, a co można wydać w patchu, zaczęliśmy się szczerze zastanawiać dla kogo ta gra na prawdę jest. Nieskromnie stwierdzimy, że jesteśmy liderami polskiego internetu, w tematyce ETS2. Większość internautów, która chce śledzić na bieżąco informacje o postępach w tworzeniu gry, jest skupiona wokół naszej strony. Szacuję, że grono około tysiąca osób, odwiedza nas kilka razy w tygodniu. 1500-2000 kolejnych odwiedza nas od czasu do czasu, gdyż też są fanami tego gatunku.

Około półtora tysiąca z tych osób, które razem z naszymdof002 serwisem czekają na premierę, będzie potem uczestniczyło w drugim życiu gry, czyli w moddowaniu, dyskusjach na forach internetowych itp. 15 procent z nich zadeklarowało jasno, że grę pobierze z internetu. Zostaje więc około tysiąca trzystu “fanatyków”, którzy kupią oryginalną grę, a następnie będą udzielać się na forach, czy też regularnie śledzić powstawanie dodatków. Grę kupi więc w Polsce grupa 1300 zagorzałych fanów i 10-15 tysięcy przypadkowych graczy, w większości w wieku około 10-12 lat. Olbrzymia większość z nich nie słyszała o SCS Software, nigdy nie zajrzy na tę stronę, ani nie pomyśli o tym, żeby szukać dodatków do ETS2 w internecie.

Nie obraźcie się, ale z 1300 fanów w Polsce SCS, ani wydawca nie wyżyją.  SCS nie może tworzyć gry tylko i wyłącznie z myślą o tych zagorzałych fanach gatunku. To byłaby szybka droga do bankructwa, bo gra musiałaby kosztować producenta miliony, a grupa odbiorców byłaby tak mała, że gra nigdy by się nie zwróciła. Trzeba tworzyć grę dla masowego odbiorcy, taką żeby przy okazji nie zawiodła miłośnika. Zwykłego gracza nie będą obchodziły takie szczegóły jak przewody między ciężarówką a naczepą. Nie będzie go obchodziło czy przypadkiem ciężarówka się nie uruchamia za szybko. Nie będzie go obchodził Viatoll, czy czas pracy kierowcy zgodny z przepisami polskiego prawa. Jego będzie obchodziło, czy gra ładnie wygląda. Jego będize obchodziło czy jest tam jakaś marka którą zna. Marki międzynarodowych producentów ciężarówek są znane. Więc dla statystycznego gracza nie będzie istniało “licencji może nie być, pobierze się dodatek z internetu”…

Należy się więc cieszyć, że twórcy przemycają dość sporo szczegółów ważnych dla miłośników. Trzeba pamiętać, że Wy, drodzy miłośnicy jesteście tylko wierzchołkiem góry lodowej zwanej odbiorcami gry 😉

Do newsa dołączamy dwa screeny prezentujące zabawy -pracowników scs głębią ostrości. Jak widać nad niektórymi aspektami muszą popracować. Prawdopodobnie chcą też nieco upiększyć pieszych. A czy dadzą nam możliwość spotkania trzeciego stopnia z pieszymi – zobaczymy;-)

Dodatek: Bałtycki Szlak

Dodatek już dostępny!
 

Zamów już dzisiaj!

ETS2 – dodatek Bałtycki Szlak
69.99 zł
Promocja:64.99 zł
Facebook
Reklama ;-)
Trochę statystyki :)
  • 0
  • 15
  • 10
  • 13 723
  • 456
  • 10 948